Dzień Dziecka Utraconego

Doświadczenie straty jest bolesne, choć jednocześnie wpisane w naszą ludzką egzystencję. Właściwie każdego dnia życie zmusza nas do decydowania i najczęściej w wyniku tego procesu coś zyskujemy, jednocześnie coś tracąc. Są jednak takie straty, które bolą do samej głębi serca: gdy odchodzi dziecko.

W oczekiwaniu na dziecko

Macierzyństwo i ojcostwo jest drogą na której spełnia się większość z nas, przeżywając czas oczekiwania i miłości, które są ze sobą splecione. Gdy dziecko rośnie w ukryciu ciała swojej mamy do dnia porodu – wraz z nim rosną rodzicielskie wyobrażenia, marzenia, plany i ciekawość, jak to maleństwo będzie wyglądać, a także – w dalszej perspektywie – kim będzie? Ciążowe badanie USG to emocje nie dające się z niczym porównać…A co dopiero mówić o chwili narodzin, pełnym łez wzruszenia i radości – swoistym happy endzie czasu oczekiwania?

 

Strata dziecka – różne historie, ból ten sam

Wiele kobiet i mężczyzn mogłoby jednak opowiedzieć historię oczekiwania na dziecko, która nie doczekała się owego happy endu. Wielu rodziców bowiem straciło swoje dzieci, zanim pojawiły się one na świecie. Niektóre w chwili odejścia były tak malutkie, że ich obecność – oraz płeć – mogły potwierdzić jedynie badania genetyczne; inne mieściły się w dłoni; inne odeszły krótko przed urodzeniem bądź kilka godzin, dni albo miesięcy po narodzinach… Niezależnie od okoliczności – każde odchodzące dziecko pozostawia w rodzicielskich sercach dotkliwą pustkę.

Zwykłą sytuacją w życiu jest, że to dzieci żegnają swoich rodziców – najczęściej po ich długim, owocnym życiu. Dlatego tym większym dramatem staje się dla rodzica konieczność pożegnania na zawsze ze swoim dzieckiem – i to niezależnie, ile miało lat czy co było przyczyną jego odejścia. Życie pisze różne scenariusze, nieraz tragiczne. Oprócz dzieci, które odeszły przed urodzeniem – są też dzieci umierające w wyniku chorób, wypadków, zabójstw czy samobójstw…

dzień dziecka utraconego 2020

Dzień Dziecka Utraconego 2020

Czy jest możliwe w ogóle ukojenie takiego bólu po stracie dziecka? Szczególną okazją ku temu jest Dzień Dziecka Utraconego. To dzień, obchodzony w Stanach Zjednoczonych od 1988 roku i znany tam jako Dzień Pamięci Dzieci Nienarodzonych i Zmarłych (Pregnancy and Infant Loss Remembrance Day). Od pewnego czasu to szczególne wspomnienie znalazło swoje miejsce także w polskim kalendarzu, a nade wszystko w sercach rodziców, rodzeństwa dzieci utraconych oraz wszystkich, którym temat ten jest bliski.

Dzień Dziecka Utraconego obchodzony jest niezmiennie i corocznie 15 października. Nie inaczej jest i w roku 2020. Data nie jest przypadkowa. Pierwszy powód jest symboliczny: tego właśnie dnia – 15 października – przypadałby dzień narodzin dziecka poczętego około 1 stycznia. Drugi powód zaś jest osobisty: pomysł obchodzenia Dnia Dziecka Utraconego narodził się w sercu Robyn Bear – kobiety, która w wyniku poronienia straciła aż szóstkę dzieci – a dnia 15 października, odeszło jedno z nich. Borykając się z niezrozumieniem otoczenia – postanowiła w taki właśnie sposób zwrócić uwagę społeczeństwa na tę, bardzo delikatną, kwestię.

 

Wspólnota rodziców po stracie dziecka

W Polsce w Dniu Dziecka Utraconego odprawiane są nabożeństwa oraz spotkania, które mają nieść pocieszenie rodzinom takich dzieci; w wielu miastach odbywają się też uroczyste, zbiorowe pogrzeby dzieci nienarodzonych. Warto wiedzieć, że dyskretnym, ale wymownym symbolem Dnia Dziecka Utraconego jest różowo-niebieska wstążka. Sam zaś Dzień jest świadectwem, że „ci, których kochamy nie umierają, bo miłość jest nieśmiertelna.” (Emily Dickinson)