Mowa pogrzebowa to ważny element uroczystości pogrzebowej. To właśnie w niej można odejść od sztywnych schematów i powspominać zmarłego takim, jakim go zapamiętaliśmy. To jedyna taka szansa, by oddać mu ostatni hołd i wyrazić miłość oraz tęsknotę. Ważne jest, więc by mowa była napisana dobrze. Nie będzie przecież drugiej szansy, żeby ją wygłosić. Jak napisać mowę pogrzebową? Czym się inspirować?
Skup się na wspomnieniach
Mowa pogrzebowa ma poruszać. Ma odnosić się do rzeczywistych zdarzeń i uczuć po to, by najlepiej pokazać charakter zmarłego i podkreślić, co zniknie ze świata wraz z jego śmiercią. By to wszystko uchwycić, warto jest przejrzeć stare fotografie i nagrania. Może to wywołać bolesne wspomnienia i sprawić, że w oczach pojawią się łzy… ale po chwili zaczniesz też przypominać sobie wiele dobrych momentów. Zaczną powracać dobre wspomnienia, dzięki którym skupisz się na tym wszystkim, co w danej osobie kochałeś. Pozwoli Ci to na poruszenie prawdziwych i emocjonalnych wątków. Wspomnij wspólny wyjazd pod namiot, koncert, dawną imprezę imieninową. Przypominaj te dobre chwile i podkreślaj, co było w nich niezwykłe.
Nie sugeruj się gotowcami
Jeśli się postarasz, to w Internecie znajdziesz wiele gotowych mów pogrzebowych. Nie sugeruj się nimi. Jeśli będziesz się na nich opierał to, niestety, ale Twoja mowa nie będzie ani oryginalna, ani nacechowana emocjonalnie. Wygłosisz pewnie tylko kilka banałów, które niewiele znaczą, a żałobnikom nie przyniosą ukojenia. Oczywiście możesz też przeczytać te gotowe już wersje mów, ale pamiętaj, że nie są one w żaden sposób wyznacznikiem tego, co powinieneś powiedzieć. Niech Twoje słowa płyną z serca, a nie z Internetu.
Nie śpiesz się
Daj sobie czas. Napisanie mowy nie jest łatwe. Na pewno targają Tobą emocje. Być może nie możesz się skupić na tym, co robisz. To naturalne. Doświadczasz właśnie ogromnej straty i musisz ją przepracować. Tymczasem mowa pogrzebowa musi powstać na konkretny dzień i nie możesz się spóźnić z jej napisaniem. Nie możesz jednak poddać się presji czasu. Pozwól sobie na żal i płacz, nie zmuszaj się do wymyślania tekstu na siłę. Pozwól swoim myślom płynąć swobodnie w kierunku Zmarłego, a następnie przelej te myśli na papier. Wystarczy tylko, że się na nie otworzysz i pozwolisz emocjom wyjść na światło dzienne.
Nie wstydź się
Mowa pogrzebowa to bardzo osobisty tekst. Możesz w niej krótko przedstawić życiorys zmarłego, ale też nie ma takiego wymogu. Jeśli uważasz, że te ogólne informacje nie są ważne, to je pomiń. Czy w momencie śmierci ma jeszcze znaczenie to jaką szkołę kończyliśmy? Raczej nie. Na pewno wiele osób ukończyło tę samą szkołę… ale niewiele z nich wywoływało na Twojej twarzy uśmiech, a tylko jedną z nich właśnie żegnasz. Skup się na tym, co budzi w Tobie największe emocje. Nie wstydź się ich. To żaden wstyd żegnać się z kimś i pozwolić sobie na łzy. Żaden z żałobników nie będzie miał Ci tego za złe. Tym bardziej że mowę pogrzebową wygłasza się także, by doznać pewnego rodzaju oczyszczenia, które ma ukoić ból po stracie bliskiej osoby.
Skorzystaj z pomocy profesjonalisty
Napisanie wysokiej jakości mowy pogrzebowej nie jest łatwe. Zachęcamy do skorzystania z pomocy osób które tworzeniem mów pogrzebowych zajmują się na co dzień – odnajdziesz ich klikając w link.
Wygłoszenie mowy pogrzebowej w momencie, w którym towarzyszą nam silne emocje, jest bardzo trudne. Również i samo prowadzenie ceremonii – wraz z napisaniem i odczytaniem mowy pogrzebowej – można powierzyć mistrzowi ceremonii pogrzebowej – którego znajdziesz klikając w link.