Odeszła na zawsze ikona brytyjskiej kultury, głowa państwa i kościoła anglikańskiego, której działania na międzynarodowej arenie politycznej podziwiali wszyscy. Kobieta, określona mianem nieśmiertelnego symbolu Wielkiej Brytanii. „Niezłomna, kotwica stabilności” tego kraju, ale także i całego świata.
W ciągu ponad 70 lat panowania wizerunek Korony znalazł się na miliardach banknotów, monet, znaczków pocztowych. Wzmianki o niej były elementem przysięg i modlitw. Jej pełny tytuł królewski „Z Bożej łaski Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz innych jej posiadłości i terytoriów królowa, głowa Wspólnoty, obrończyni wiary” uznawany był w 33 krajach, w których była monarchą.
W czasie jej panowania w Brytanii urząd sprawowało 15 brytyjskich premierów, 14 prezydentów w USA, a na tronie papieskim zasiadało także 7 papieży.
Była nie tylko świadkiem, ale w dużej części głównym elementem najważniejszych światowych wydarzeń. Inspirująca postać, która pozostawiła po sobie nieopisane dziedzictwo i ogromny wkład w historię świata.
Do pałacu Buckingham z całego świata napływają słowa otuchy od przywódców innych państw, gwiazd, ale także od obywateli całego globu. Pod pałacem układane są setki tysięcy kwiatów. Zbierają się tam także tysiące osób, by oddać hołd Królowej.
Niezwykłe dokonania Królowej Elżbiety II w liczbach
Była nie tylko najdłużej urzędującą głową państwa na świecie, ale także i najdłużej panującym monarchą w historii Wielkiej Brytanii. W ciągu swego panowania 42-krotnie okrążyła Ziemię, odwiedzając ponad 100 krajów. Najczęściej odwiedzała Kanadę bo, aż 22 razy; w Europie z kolei Francję – 13 razy. Polskę odwiedziła tylko raz w roku 1996, gdzie w ciągu zaledwie trzydniowej wizyty zasadziła dąb w Ogrodzie Saskim z okazji 400-lecia stołeczności Warszawy, wystąpiła w Sejmie, odwiedziła Teatr Narodowy oraz wybrała się na spacer po Starówce wraz ze swym mężem – księciem Filipem.
Od momentu swojej koronacji uczestniczyła w około 21 tysiącach oficjalnych wydarzeń, w tym w 180 przyjęciach w ogrodach Pałacu Buckingham, na których gościło półtora miliona osób. Na swoim dworze gościła 112 głów państw. Spotkała się z 13 z 14 prezydentów USA, ostatnim z nich był Joe Biden. Była gościem audiencji w Watykanie oraz miała okazję zamienić słowo z takimi postaciami jak Marilyn Monroe, Frank Sinatra, Lady Gaga. Spotkała się także z Neilem Armstrongiem i Buzzem Aldrinem – czyli z pierwszymi ludźmi, którzy stanęli na Księżycu.
Podczas swojego panowania, zgodnie z oficjalnymi informacjami Pałacu Buckingham, była jedyną osobą, która mogła nadawać tytuły honorowe. Na wniosek rządu Elżbieta II przyznawała m.in. Order Podwiązki, Order Imperium Brytyjskiego, Order Świętego Patryka i Order Zakonu Łaźni. To monarchini nadawała też tytuły szlacheckie. W gronie wyróżnionych tytułem szlacheckim przez Elżbietę II osób znaleźli się m.in. Elton John, Judi Dench, Mick Jagger, Paul McCartney i kapitan Tom Moore.
Tradycje kultywowane przez ponad 70 lat panowania
Cudownym gestem z strony Monarchii było wysłanie 300 tysięcy kartek do osób zamieszkujących Wielką Brytanię, które skończyły 100 lat. W imieniu królowej wysłano także ponad 900 tysięcy listów z gratulacjami do par obchodzących 60- lecie małżeństwa.
Wizerunek, który przejdzie do historii
Od najwcześniejszych lat dzieciństwa do śmierci monarchini powstało około 200 portretów upamiętniających Koronę, z czego większość z nich malowana była w stylu tradycyjnym. Wizerunek Królowej zagościł także na znaczkach pocztowych oraz banknotach – i to nie tylko funtach brytyjskich. Znajdziemy je także na banknotach pochodzących z 33 innych krajów, w tym Fidżi, Gibraltaru czy Nowej Zelandii.
W oczach całego świata Królowa Elżbieta II uchodziła za powściągliwą monarchinię, której każdy krok, gest, słowo czy czyn były elementem jednego z wielu protokołów, które ją obowiązywały. Należy jednak pamiętać, że była ona normalną kobietą, zwyczajnym człowiekiem, który oprócz władania państwem, przestrzegania wcześniej wspominanych zasad, miał także takie same potrzeby oraz problemy jak każdy z nas.
Pogodne, a niekiedy i żartobliwe oblicze Królowej, urzekło wielu poddanych i nie tylko. Słynęła ona bowiem z dobrego poczucia humoru, którym często łamała stereotypy, podbijając serca otaczających ją ludzi. Filmowa scena z Jamesem Bondem, herbatka z misiem Paddingtonem czy film promujący paraolimpiadę dla weteranów Invictus Games, którą zorganizował książę Harry – to sceny, które bez wątpienia przejdą do historii, podobnie jak historia z turystami, którzy nie rozpoznali Elżbiety II, prosząc ją o wykonanie pamiątkowego zdjęcia z jej ochroniarzem.
Nieschodzący z twarzy Królowej uśmiech to jeden z najbardziej charakterystyczny element wizerunku monarchini, którego nie mogło zabraknąć ani razu. Udowadnia nam to ostatnie zdjęcie królowej, podczas spotkania z nową premier Liz Truss, gdzie jak relacjonuje nam autorka fotografii „była bardzo słaba, ale uśmiechała się, posłała mi wiele uśmiechów”.
Ikona, której świat nie zapomni
Choć Pałac Buckingham od lat 60 ubiegłego wieku przygotowywał scenariusze operacji na wszelkie możliwości śmierci Królowej, wieść o tym smutnym fakcie bez wątpienia sprawił, że oddech wstrzymała nie tylko rodzina i dwór monarchini, ale także cały świat.
Od pierwszych godzin po podaniu do informacji publicznej potwierdzonych wieści z zamku Balmoral, rozpoczęła się realizacja jednego z wcześniej przygotowanych planów – „Operacja Unicorn”, przewidująca śmierć Elżbiety II w jej prywatnej rezydencji w północno-wschodniej Szkocji.
Opisuje ona szczegółowo przebieg najbliższych dni po śmierci Królowej, aż do dnia pogrzebu. Przewiduje między innymi to, że trumna z ciałem królowej zostanie z pałacu Balmoral przeniesiona do Edynburga, stolicy Szkocji. Ciało monarchini ma być wystawione w pałacu Holyrood, a następnie uroczyście przeniesione do katedry św. Idziego przy Royal Mile. Zgodnie z planem po maksymalnie dwóch dniach ciało monarchini zostanie przetransportowane do Londynu, gdzie w dalszych przygotowaniach obowiązywać będą zasady protokołu „London Bridge”.
Najdłużej panująca brytyjska monarchini spocznie w zamku Windsor obok swojego męża – księcia Filipa. Pogrzeb odbędzie się w Opactwie Westminsterskim w Londynie w poniedziałek 19 września o godz. 11 miejscowego czasu (godz. 12 w Polsce) i będzie miał charakter państwowy. Z uwagi na ogromne zainteresowanie ceremonią, głowy innych państw zostały poinformowane o szczegółowych wytycznych, dotyczących podróży na miejsce ceremonii, które mówią miedzy innymi o zakazie podróżowania prywatnymi samochodami i helikopterami oraz wybieraniu lotów komercyjnych, gdyż loty prywatnymi samolotami będą kierowane na bardziej oddalone i mniej uczęszczane lotniska.