Czy dziecko powinno uczestniczyć w pogrzebie? To jedno z trudniejszych pytań, jakie pojawia się w głowach wielu rodziców. Śmierć jest integralną częścią życia i wielu z nas, chcąc czy nie chcąc, stanie przed takim wyborem i dylematem. I tak jak pytanie jest proste, tak odpowiedź nie jest jednoznaczna. Występują aspekty, które powinniśmy wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji.
Wiek ma znaczenie
Po pierwsze: wiek dziecka jest w tym przypadku kluczowy. Jeśli mówimy o niemowlaku, czyli o dziecku do ukończenia pierwszego roku życia, to najlepszym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z jego uczestnictwa w uroczystości. Nie będzie ono miało pojęcia co się dzieje, jednak będzie w stanie wyczuć smutek i nerwy, z jakimi przyjdzie się zmierzyć najbliższym mu osobom. Oczywiście często zdarza się tak, że nie ma możliwości załatwienia opieki dla takiego maluszka i rodzice nie mają wyboru, bo większość rodziny uczestniczy w ostatnim pożegnaniu. Wtedy i dziecko niejako musi być na tej uroczystości.
Podobnie sytuacja wygląda z dziećmi do ukończenia 3 roku życia. Oczywiście, należy do wszystkich sytuacji podchodzić indywidualnie, jednak dzieci w tym wieku często mają problem, aby usiedzieć w miejscu chociażby 3 minuty. Ich trudne do przewidzenia zachowanie, nadpobudliwość i brak koncentracji może być męcząca tak dla rodziców, jak i dla otoczenia. Biorąc pod uwagę kwestię sfery emocjonalnej takiego maluszka, to nie do końca będzie on w stanie pojąć sytuację, w jakiej się znalazł – i może mylnie ją zinterpretować. Płacz, szloch i wszechogarniający smutek to bardzo silne emocje, z którymi nie zawsze będzie w stanie się uporać. Z dziećmi należy rozmawiać i musimy pamiętać, że trzeba wytłumaczyć zniknięcie najbliższych. Dlatego w tym przypadku warto rozważyć inną formę pożegnania, dostosowaną do wieku i możliwości poznawczych dziecka.
Pamiętaj o emocjach
Jeśli mowa o starszych dzieciach sytuacja wygląda zgoła inaczej. Ci młodzi ludzie – tak, jak my, dorośli – odczuwają emocje i to kolejny aspekt, jaki należy wziąć pod uwagę. Potrafią kochać, potrafią się złościć i smucić. Tak czy inaczej: niezależnie od tego, czy wezmą udział w pogrzebie, czy też nie – odczują stratę bliskiej osoby, a my powinniśmy umożliwić im pożegnanie. W przypadku starszych dzieci powinniśmy zapytać ich o chęć udziału i niezależnie od decyzji uszanować ich wolę. Postarajmy się zaufać swoim pociechom: przede wszystkim z nimi rozmawiać i wytłumaczyć sytuację, z jaką przyszło nam się zmierzyć. Przemijanie stricte związane jest z życiem i zapewne dzieci niejednokrotnie będą musiały się z nim zmierzyć. Jednocześnie ważne jest, byśmy nie robili nic na siłę i wbrew woli dziecka, bo zmuszanie do uczestnictwa w uroczystości może przynieść więcej strat niż korzyści.
Trudna rozmowa
Śmierć jest jednym z najtrudniejszych tematów, z jakim przyjdzie nam się zmierzyć, jako rodzicom. Nie możemy jednak go unikać: musimy rozmawiać z dziećmi, bo prędzej czy później stanie on na naszej rodzicielskiej drodze. Postawa, która przyjmuje większość ludzi i z którą zapewne większość z Was się spotkała, czyli niechęć do zabierania dzieci na pogrzeby, jest błędna! Przemijanie i smutek po rozstaniu z bliskimi dotyka nie tylko dorosłych. Dzieci też je odczuwają, a brak możliwości obcowania ze śmiercią, z możliwością pogodzenia się z trudną sytuacją czy też przeżycia żałoby odbiera im niezbędne możliwości poznawcze.
Zabieranie dzieci na pogrzeby ma sens, pozwala na otwarcie zakazanych, niewygodnych furtek. Dzieci widzą, że płaczesz, że czujesz – tym samym uczą się od Ciebie, jak to jest być człowiekiem.